Lody – deser idealny

Aktualności

Lody – deser idealny

Sezon na nie trwa cały rok, a przed nami pik zainteresowania tą zimną przekąską. Dlaczego warto mieć lody w menu? Pytamy ekspertów od tych wyjątkowych deserów.

CO KONKRETNIE DAJĄ LODY W KARCIE?

Jak wskazuje Karol Nycz, kupiec handlowy kategorii lody i desery w Bidfood: – Wprowadzenie deserów i lodów do menu restauracji to doskonały sposób na wzrost sprzedaży i poprawę doświadczenia gości. Z kolei szef kuchni Novotel Poznan Centrum, Grzegorz Gajda, jednym tchem wymienia zalety posiadania lodów w karcie deserów przez cały rok: – Kilka powodów, dla których warto to zrobić, to między innymi większy zysk oraz zwiększenie atrakcyjności restauracji – smaczne desery mogą stać się wizytówką lokalu i przyciągnąć nowych gości; ciekawe propozycje, takie jak domowe lody, oryginalne ciasta czy desery sezonowe wyróżniają restaurację na tle konkurencji. Innym pozytywnym efektem prowadzenia lodów jest poprawa doświadczenia klienta – słodkie zakończenie posiłku pozytywnie wpływa na ogólne wrażenia gości. Jeśli deser jest smaczny i dobrze podany, klienci zapamiętają wizytę jako bardziej satysfakcjonującą. Najbardziej wymownym według Grzegorza Gajdy jest fakt, iż restauracje znane z wyjątkowych deserów często zyskują lojalnych klientów, którzy wracają właśnie dla nich.

DOŚWIADCZENIE DOSKONAŁE

Wojciech Rzepecki, Arcymistrz Cukiernictwa w Słodkim Koncepcie Doble Gdańsk, mówi: – Wiele osób nie wyobraża sobie, żeby nie zakończyć posiłku deserem. Lody zawierają w sobie wszystko, co najlepsze w deserach: są słodkie, kwaśne, zimne, a w połączeniu z różnymi dodatkami mogą być naprawdę zaskakujące i ekscytujące.

Piotr Gąsiorowski, dyrektor marketingu PPL Koral, zdradza, w jaki sposób marka będzie zachwycała gości w nadchodzącym sezonie: – Hasłem przewodnim na ten sezon jest „Wybierz Koral”. Z nowych smaków proponujemy orzeźwiające włoskie Limoncello oraz karaibski smak Piña colada, które dołączają do oferty lodów inspirowanych egzotycznymi drinkami. W ofercie lodów Koral w kuwetach nie zabraknie również uwielbianych przez klientów smaków, takich jak: śmietanka, czekolada, bakalia, pistacja, truskawka, wanilia czy mięta z czekoladą. Deser urozmaicą smaki owocowe: wiśnia, malina, jagoda i inne. Specjalna oferta dla najmłodszych obejmuje kolorowe pyszne smaki, takie jak: marshmallow, azzurro, guma balonowa czy lody Barbie™ wata cukrowa i Hot Wheels™ karmel – dodaje. Jeśli chodzi natomiast o lody premium, Piotr Gąsiorowski wymienia: – Marka premium Bracia Koral – lodów na prawdziwej polskiej śmietance i najlepszych składnikach – w sezonie 2025 stawia na dwa nowe oryginalne smaki: Cinnamon Rolls i Popcorn z sosem karmelowym. Aromatyczne, kremowe lody Cinnamon Rolls z lekko korzenną nutą są inspirowane smakiem popularnych cynamonowych bułeczek, a Popcorn z sosem karmelowym to wyjątkowo chrupiące doświadczenie dla klientów, ceniących zaskakujące, wykwintne połączenia smakowe. Nowości dołączyły do szerszej oferty lodów na gałki, wśród których uwagę zwracają między innymi smaki, takie jak: tarta cytrynowa, śmietanka z wiśniami i sosem wiśniowym, bakalia, czekolada, truskawka, słony karmel, beza z sosem truskawkowym, mascarpone z malinami, owocowe sorbety i inne.

Wojciech Rzepecki podpowiada: Coraz większą popularnością cieszy się gelato, czyli lody w stylu włoskim. Zaskakują swoją konsystencją, lekko ciągnącą strukturą, znacząco różniącą się od tradycyjnych „gałek” lodów. Wanilia, którą obecnie robię, to smak wręcz budyniowy, aksamitny, z widoczną zmieloną wanilią. To taki comfort food – dobrze się kojarzy i na pewno spełni swoje zadanie.

Karol Nycz przytacza z kolei pomysł na zwracające uwagę opakowania lodów, które mają niebagatelny wpływ na wrażenia fanów tej przekąski: – Słodkie propozycje, jak desery lodowe w ceramice czy szkle, mogą bez większego nakładu pracy podnieść prestiż lokalu i wyróżnić go na tle konkurencji. Eleganckie opakowanie sprawia, że wyglądają jeszcze bardziej apetycznie i efektownie. Dodatkowo, gotowe desery lodowe to idealne rozwiązanie dla branży HoReCa – pozwalają zaoszczędzić czas i mogą być zaproponowane tym, którzy cenią sobie najwyższą jakość.

TRENDY NA NAJBLIŻSZE MIESIĄCE

Branża lodów podlega dynamicznym zmianom tak, jak zmieniają się preferencje konsumentów. Innowacyjne smaki i nowe technologie produkcji pozwalają serwować nie tylko nieoczywiste doznania, ale także dostarczać desery, odpowiadające gościom, również tym o specjalnych potrzebach. Najlepiej zatem mieć w ofercie mrożone desery o niskiej zawartości tłuszczu, wegańskie, bezglutenowe czy wysokobiałkowe. Zdecydowanie najwyższa jakość składników to coś, czym można wygrać niejeden sezon.  – Truskawka, wanilia, czekolada czy śmietanka zawsze będą królować w wyborach naszych gości, warto walczyć tu jakością składników, którą w lodach wyjątkowo mocno czuć – zauważa Wojciech Rzepecki.

Grzegorz Gajda z kolei dzieli się swoim doświadczeniem, opowiadając: – Proponuję desery lodowe ze świeżymi owocami, takimi jak truskawki, rabarbar, jagody czy maliny. Tarty z owocami sezonowymi, musy owocowe czy lekkie sałatki owocowe z nutą odświeżającej mięty lub limonki. Panna cotta z rabarbarowym musem, serniki na zimno czy ciasta z lekkimi kremami na bazie mascarpone. Klasyczne tiramisu w wersji wiosennej z dodatkiem mnóstwa świeżych owoców! Ponadto warto zadbać o lekkie i odświeżające napoje – lemoniady czy koktajle owocowe, które mogą być świetnym dodatkiem do deserów.

CAŁY ROK? TO MA SENS!

Desery i lody można łatwo dostosować do pory roku – latem idealnie sprawdzają się lekkie, owocowe desery  i lody, a zimą ciepłe ciasta czy fondanty czekoladowe. – Desery mogą być elementem specjalnych promocji, np. zestawów obiadowych lub happy hours. Można je także łączyć z kawą, winem czy likierami, co dodatkowo zwiększa sprzedaż – mówi Grzegorz Gajda.

Arcymistrz Wojciech Rzepecki przyznaje: – Z mojego doświadczenia widzę, że smaki wyraźne i charakterystyczne wiodą prym w wyborze przez gości. Smaki ekstrawaganckie nie znajdują wielu chętnych. Stosuję zasadę, że smaki owocowe to sorbety, a smaki mleczne są klasykiem. To dobrze się sprawdza. Sam z powodzeniem wprowadzam gelato na rynek i mam nadzieję, że taka ciekawostka mocno zainspiruje branżę do wyjścia ze strefy komfortu, bo jednak wymagają one większego skupienia i więcej pracy, co w restauracji jest trudnym tematem.

Dostępność świetnych jakościowo składników do robienia lodów na miejscu, a także urządzeń, które pozwalają na włączenie tego produkowanego na miejscu deseru do menu nawet w małym lokalu sprawia, że traci sens zadawanie sobie pytania, czy lody warto mieć w swojej karcie. Sens ma udzielenie sobie odpowiedzi, kiedy zacząć je u siebie serwować?

oprac. red.

Fot. Bracia Koral