Drugi lokal w Warszawie, czwarta restauracja w Białymstoku, Kraków, Chojna, Pruszków, Wysogotowo, Jelenia Góra, Suwałki, Żary i Lubań – to właśnie w tych miastach pojawiły się nowe punkty KOKU Sushi. Są to zarówno restauracje z miejscami dla gości, jak i lokale w formacie POINT – nastawionym na rynek delivery.
Te otwarcia bardzo nas cieszą, tym bardziej że cała gastronomia ma za sobą naprawdę trudny rok. Inflacja odciska piętno na wszystkich obszarach działalności restauracji. Dlatego już latem rozpoczęliśmy procesy optymalizacji, które objęły food costy, menu, umowy z dostawcami oraz kwestie pracownicze. Dzięki nim nie podnieśliśmy tak znacząco cen dla klientów końcowych, a właściciele zyskali rozwiązania, które w pewien sposób niwelują wpływ niezależnych od nas czynników gospodarczo-ekonomicznych – przekonuje Urszula Olechno i zwraca uwagę, że w ostatnich miesiącach sieć mocno rozwinęła się także dzięki multifranczyzie. Kilku z naszych dotychczasowych partnerów postanowiło otworzyć kolejne lokale, co pokazuje, w ramach naszego modelu biznesowego, praktycznie każdy zaangażowany przedsiębiorca ma szansę na szybki wzrost.