Podczas gdy przeciętny Europejczyk zjada siedem kilogramów słodyczy w ciągu roku, Szwed aż o 10 więcej. Thomas Hedlund i André Persson, autorzy książki „Słodycze dla ludu” twierdzą, że owouwielbienie dla cukru to zachowanie odziedziczone z czasów kamienia łupanego, informuje Rzeczpospolita. Słodkie sygnalizowało kalorie. Gdy pożywienie było dostępne, należało korzystać z okazji. Następnego dnia bowiem groził głód. Nie wszystkie narody mają jednak słodkie podniebienia. Dlaczego więc Szwedzi? Przyczyn jest kilka. Główne to jednak spadek cen cukru w połowie XIX w., dzięki czemu każdy mógł sobie pozwolić na kupno słodyczy. Dwa, pojawienie się w latach 80. cukierków na wagę.
(Źródło: Rzeczpospolita)
