Kucharz publikuje coś w social mediach, a inni niewybrednie komentują pod postem lub (co gorsza) udostępniają treść na swoim prywatnym profilu z obraźliwymi uwagami, z czego bohater nie zdaje sobie sprawy. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego tak się dzieje.
Może to kwestia rozczarowania? Znacząca część pracowników sektora została bez środków do życia lub na minimalnych stawkach.
Jarek Walczyk
prezes Klub Szefów Kuchni
ekspert Akademia Praktyk Gastronomicznych i Hotelarskich
Cały artykuł w majowym wydaniu Poradnika Restauratora. Zapraszamy.
Zawsze było nieciekawie, a brak koleżeństwa jest piętą Achillesa gastronomii. Teraz widzę tego więcej.
Może dlatego, że mam siłą rzeczy więcej czasu, może dlatego, że koledzy też to widzą i informujemy
siebie wzajemnie o podłości niektórych ludzi. A może po prostu przymusowa kwarantanna wyzwala
zło w części społeczeństwa. Tak czy inaczej – jest mi po ludzku przykro.
