W sierpniu 55 % hoteli notuje frekwencję powyżej 50 % – wynika z przekazanej PAP ankiety Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego. Ponad połowa hotelarzy spodziewa się mniejszego ruchu biznesowego na jesieni.
Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego (IGHP) na podstawie ankiet przeprowadzonych wśród hotelarzy wskazała, że w lipcu wzrosła grupa hoteli z obłożeniem przekraczającym 70 %.
Początek wakacji odwrócił trend ostatnich trzech miesięcy, tj. wyniki obiektów wypoczynkowych były wyraźnie lepsze niż hoteli biznesowych. Dla całej grupy hoteli uczestniczących w ankiecie tylko 6 % nie przekroczyło frekwencji 30 %, a satysfakcjonujący poziom obłożenia powyżej 50 % uzyskało 81 % hoteli, z czego ponad połowa uzyskała obłożenie powyżej 70 % – wskazano.
Hotele miejskie i pozamiejskie zanotowały bardzo zbliżone wyniki. Frekwencję powyżej 50 % uzyskało w lipcu odpowiednio 82 % hoteli miejskich i 79 % zlokalizowanych poza miastami. Również odsetek obiektów z obłożeniem powyżej 70 % był bardzo podobny: odpowiednio 52 i 55 %.
IGHP podała, że dane dotyczące przyjętych rezerwacji na kolejne trzy miesiące są na zbliżonym poziomie do poprzedniego miesiąca, z lepszymi prognozami na sierpień niż to miało miejsce miesiąc temu dla lipca. “Druga połowa wakacji powinna więc być lepsza, głównie za sprawą większego popytu na pobyty w obiektach wypoczynkowych w stosunku do lipca, a szczególnie jego pierwszej połowy” – wskazali autorzy badania.
Dodali, że w sierpniu 18 % hoteli wskazuje na obłożenie poniżej 30 %. Z kolei frekwencję powyżej 50 % odnotowuje 55 % hoteli.
Sekretarz generalny IGHP Marcin Mączyński zaznaczył, że widoczne są różnice w obłożeniu pomiędzy hotelami biznesowymi a wypoczynkowymi, oczywiście na korzyść tej drugiej grupy. W hotelach biznesowych 35 % obiektów nie przekracza frekwencji 30 %, a poziom powyżej 50 % wskazuje tylko 25 %. Z kolei obiekty wypoczynkowe z obłożeniem poniżej 30 % to tylko 6 %, a frekwencję powyżej 50 % posiada 77 % hoteli.
Z kolei na wrzesień 43 % hoteli posiada obłożenie poniżej 30 %, natomiast frekwencję powyżej 50 % wskazało 23 % obiektów.
Z badania wynika, że w październiku prognozy są słabe (77 % hoteli z obłożeniem poniżej 30 %). Według Mączyńskiego nie należało spodziewać się niczego innego, w związku z przywoływanym już wielokrotnie zjawiskiem krótkiego okienka rezerwacyjnego, które już na stałe, a przynajmniej jeszcze w długim okresie, będzie charakterystyką działalności hotelarskiej. “Stanowi to duży problem operacyjny w zarządzaniu kosztami, przede wszystkim kosztami personelu” – zauważył Mączyński.
Dodał, że hotelarze spodziewają się mniejszego ruchu biznesowego na jesieni. “Wrzesień i październik to tradycyjnie powrót powakacyjnego ruchu biznesowego, w tym w segmencie konferencji, targów i spotkań (tzw. MICE). Tymczasem tej jesieni zapotrzebowanie na hotelowe usługi konferencyjne będzie niższe niż w analogicznych okresach przed pandemią” – wskazał. Na taki scenariusz wskazuje 55 % hoteli — poinformował.
“20 % obiektów ocenia popyt na tym samym poziomie i tylko 6 % prognozuje wzrost w stosunku do okresów sprzed epidemii” – wskazał ekspert.
Z ankiety wynika, że w stosunku do roku 2019 na wzrost cen noclegów wskazało 85 % obiektów, a w relacji do lipca ubiegłego roku – 84 % “Konieczność podnoszenia cen przez hotele wynika z wciąż dynamicznie rosnących kosztów towarów i usług, w tym przede wszystkim cen gazu, energii elektrycznej, żywności, a także wynagrodzeń” – wyjaśnił Mączyński. Dodał, że ekonomiczne konsekwencje wojny na Ukrainie są kolejnym czynnikiem wymuszającym te wzrosty.
IGHP poinformowała, że ankieta została przeprowadzona online w dniach 4-10 sierpnia 2022 r. W badaniu uczestniczyło 178 hoteli ze wszystkich województw. Dominującymi formami biznesu hotelowego wśród ankietowanych obiektów są mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa.
Źródło: PAP