Ochronie prawnej podlegają nazwy, takie jak hotel, motel, pensjonat – przypomina UOKiK. – Każda inna może być próbą ominięcia prawa. Z praktyki UOKiK wynika, że przedsiębiorcy używają zdrobnień, przyrostków lux, niepełnych nazw wtedy, gdy ich obiekty nie spełniają określonych w przepisach wymagań (np. sanitarnych lub przeciwpożarowych) i nie posiadają odpowiedniego zezwolenia marszałka województwa. Aby przyciągnąć klientów, świadomie przekształcają nazwy, oferując noclegi według dowolnie ustalonego standardu – twierdzi UOKiK.