– Miesięcznie do utrzymania hoteli muszę dopłacać 4,5 mln zł. Wytrzymam jeszcze najwyżej miesiąc – powiedział Tadeusz Gołebiewski. – Na utrzymanie płynności musiałem zaciągnąć 30 mln zł kredytu, ale to już zostało wydane w 90 proc. – dodał na antenie TVN24.
Powiedział także, że banki przestały kredytować firmy z branży turystycznej. Odmówiono mu kolejnej pożyczki na prowadzenie działalności hotelarskiej.
źródło: TVN24
oprac. red.
fot. fb hotel Gołębiewski