Jaki wpływ na polską i europejską gospodarkę może mieć branża hotelarsko-gastronomiczna? Okazuje się, że niebagatelny, co udowadnia najnowszy raport Ernst & Young.
Ogłoszony właśnie raport „Wkład branży hotelarsko – gastronomicznej w gospodarkę” Ernst & Young analizujący kondycję europejskiej oraz polskiej branży hotelarsko-gastronomicznej, przygotowany na zlecenie The Brewers of Europe (Europejskiego Stowarzyszenia Browarów) oraz stowarzyszenia HOTREC (Europejskiego Stowarzyszenia Restauracji, Hoteli i Kawiarni), zawiera statystyki zebrane za okres 2000-2010. Dane dowodzą znaczenia sektora HoReCa zarówno dla europejskiej, jak i polskiej gospodarki. Inicjatorem jego publikacji w Polsce jest Związek Browary Polskie, reprezentujący trzech największych producentów piwa w Polsce, odpowiadających za 85% rynku.
Sektor HoReCa, a gospodarka europejska i krajowa
Branża hotelarsko-gastronomiczna jest, obok turystyki, jedną z najważniejszych gałęzi europejskiej gospodarki. Świadczy o tym generowany przez nią dochód do krajowego budżetu – w 2010 roku jego wartość dodana wyniosła 5,9 mld Euro, czyli 1,7% udziału w PKB. Dobra kondycja sektora HoReCa ma fundamentalne znaczenie dla wzrostu gospodarczego oraz tworzenia miejsc pracy i likwidacji bezrobocia, zwłaszcza wśród osób młodych, dopiero wchodzących na rynek pracy. W 31 państwach, które zostały przeanalizowane w raporcie (wszystkie państwa Unii Europejskiej, Norwegia, Szwajcaria i Turcja), sektor HoReCa zatrudnia łącznie 16,6 mln osób, co stanowi 7,8% wszystkich miejsc pracy w europejskiej gospodarce. W Polsce, w branży zatrudnionych jest 411 tysięcy osób – 2,6% ogółu osób pracujących. Niemniej istotne dla krajowej gospodarki są wpływy budżetowe pozyskane z analizowanego sektora – w 2010 roku środki uzyskane z tytułu akcyzy, VAT-u i składek związanych z kosztami pracy wyniosły 1,5 mld Euro.
Współzależność sektorów
Jednym z głównych wniosków, podkreślonych w raporcie, jest stwierdzenie, że branża HoReCa to bardzo znaczący podatnik i pracodawca, a także bardzo istotny partner biznesowy dla kluczowych sektorów europejskiej gospodarki. Jednym z nich jest przemysł piwowarski. Teza o wzajemnej współzależności obu branż znajduje potwierdzenie również na polskim rynku, gdzie piwo stanowi drugą – po głównych daniach i sałatkach – grupę produktów zapewniających obroty w gastronomii -około jedną czwartą całego sektora HoReCa. Piwo to także najchętniej zamawiany napój w polskich lokalach gastronomicznych – wybiera je co trzeci klient. – Zamierzeniem przemysłu piwowarskiego jest współdziałanie z gastronomią, w celu poprawy i rozwoju tego sektora, a tym samym zwiększenie dotarcia do konsumenta i promowanie działań ukierunkowanych na poprawę jakości usług świadczonych w punktach gastronomicznych. Jesteśmy świadomi roli, jaką gastronomia pełni w polskiej gospodarce oraz w tworzeniu i propagowaniu kultury piwa, dlatego dołożymy starań, aby w jak największym stopniu rozbudzić jej potencjał, co przyniesie korzyść każdej ze stron – Tomasz Bławat Prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie.
Duża popularność piwa w Polsce – statystyczny Polak wypija ponad 90 litrów tego napoju rocznie – nie przekłada się na wyniki jego sprzedaży w pubach i barach – stanowiącej jedynie 10% rynku. W sąsiednich Czechach w segmencie HoReCa sprzedawane jest blisko 50% produkcji piwa, a w Portugalii, kraju znanym z celebracji częstych i długich spotkań w pubach i restauracjach, udział kształtuje się na poziomie około 70%. Dlatego też przedstawiciele polskiego przemysłu piwowarskiego zamierzają poprawić współdziałanie z gastronomią. Pierwsze tego efekty powinny być zauważalne już w najbliższym czasie.