Wartość rynku gastronomicznego w 2010 roku zmniejszy się o 2% w porównaniu z rokiem 2009 – czytamy w Rzeczpospolitej. Eksperci oceniają jaki będzie rok 2011.
– Restauracje premium prawdopodobnie jeszcze będą się zmagały z mniejszym zainteresowaniem ze strony klientów. Segmenty niższe powinny mieć lepszy rok, ale dużo zależy od cen produktów – uważa Marcin Sójka, analityk DM Banku BPS.
Polacy coraz chętniej będą jadać poza domem, ale będą wybierać tańsze lokale. Dlatego szybki rozwój nastąpi w fast foodach oraz firmach z segmentu casual dining. Podobnie zresztą jak w roku mijającym.
– Konsumenci, będąc mniej skłonni do wydawania pieniędzy, docenili ofertę casual dining, która pozwala nadal korzystać z usług gastronomicznych, a równocześnie jest o wiele tańsza od prestiżowych restauracji – mówi Dariusz Bąk, dyrektor generalny Telepizzy. Obecnie Telepizza posiada 122 lokale. W 2011 roku ma powstać 30 – 50 nowych.
Również Sphinx rozwija swoją sieć w kierunku casual dining. Na początku roku Sphinx uruchomi pierwszy lokal typu express (segment pomiędzy casual dining a fast foodem). Na koniec 2011 r. Sphinx ma zarządzać w sumie ponad 150 lokalami.
Sieć pizzerii Da Grasso też zdecydowała się na uruchomienie lokali typu express. Teraz firma posiada 209 lokali. W przyszłym roku ma otworzyć ok. 30 nowych.
Sieć McDonalds aktualnie ma 253 restauracje. W sumie w 2010 roku przybyło 22 nowych lokali. Restauracje są wzbogacane o kąciki kawiarniane McCafe. Teraz powstają kąciki zabaw dla dzieci – obecnie jest ich 10.
AmRest, prowadzący m.in. KFC i Pizza Hut, w 2011 roku planuje otworzyć około 100 nowych lokali. Obecnie w Polsce posiada 196 placówek.
Źródło: Rzeczpospolita
