Krajowy Finał konkursu Barista of the Year 2014, organizowanego przez CHI Polska, zgromadził w Warszawie dziewiątkę najlepszych baristów z całego kraju. Zwycięzca już 12-13 sierpnia będzie reprezentował nasz kraj w wielkim Finale Europejskim, który po raz pierwszy organizowany jest w Polsce.
Finał Krajowy konkursu Barista of the Year 2014 organizowany przez CHI Polska, operatora marek Costa Coffee, Costa by coffeeheaven oraz coffeeheaven, odbył się w miniony piątek (27 czerwca br.) w klubie LOFT44 w Warszawie. Ceglane wnętrza wypełniał nie tylko aromat świeżo parzonej kawy, ale przede wszystkim emocje uczestników, które udzieliły się również zgromadzonej publiczności. Zwycięzcą został Dariusz Pieczara z Krakowa, na co dzień pracujący w kawiarni coffeeheaven na krakowskim rynku. Może poszczycić się nie tylko tytułem Baristy Roku, ale również autora najlepszego „Drinka Dowolnego”. – Mój drink to połączenie syropu gruszkowego z ekstraktem fiołkowym – zdradził pan Dariusz. Jurorów urzekło to niezwykłe zestawienie smaków, jak i złożoność tego drinka. W ocenie samego laureata, najtrudniejszym elementem, było zaparzenie perfekcyjnego espresso.
Zaszczytne drugie miejsce przypadło Łukaszowi Marcinkowskiemu z Warszawy. Na podium stanął również i drugi krakowianin – Konrad Konieczny, który zajął trzecie miejsce.
Wybór najlepszego baristy był niezwykle trudny, bo poziom był wyrównany. Jury długo obradowało nad werdyktem, wnikliwie oceniając, profesjonalizm, pasję i osobowość laureatów. Ogłaszaniu wyników towarzyszyły łzy wzruszenia, niedowierzanie, ale przede wszystkim wielka radość.
Zawodnicy rywalizowali w dwóch konkurencjach:
- Espresso Race – czyli przygotowanie jak największej ilości espresso w ciągu dwóch minut, przy czym równie istotnym kryterium jest jakość przyrządzonych kaw. Podczas zawodów padł też rekord – 17 espresso w ciągu 2 minut!
- Drink Dowolny – tutaj ocenie poddawana była kreatywność baristów. Zadanie polegało na przygotowaniu dwóch identycznych drinków kawowych na bazie espresso, według własnego pomysłu. Czas na przygotowanie to osiem minut, a liczyła się pomysłowość, wykorzystane narzędzia i techniki, wygląd drinka i oczywiście smak.
Bogactwo składników, kreatywność oraz finezja z jaką bariści przygotowywali swoje drinki spotkały się też z wielkim uznaniem i aplauzem publiczności. Drinki dowolne zrobiły wręcz furorę. Był to prawdziwy popis pięknych efektów wizualnych i smakowych. Połączenia kawy z np. melonem, miętą, gruszką, ananasem, czy fiołkiem pobudzały kubki smakowe już od samego patrzenia. Szkoda, że jedynie jury mogło ich próbować.
– Z ogromną przyjemnością obserwuję jak nasi bariści się rozwijają i doskonalą swoje umiejętności. Wszyscy mają pasję, dumę i osobowość. Dobrze, że nie musiałem ich oceniać w tym konkursie, bo naprawdę wybór był trudny. Jedno jest pewne, wszyscy wkładają wiele serca w każdą przygotowaną przez siebie filiżankę i jestem pewien, że nasi klienci to widzą. – powiedział Andrzej Jackiewicz, dyrektor zarządzający CHI Polska.
Stres i drżenie rąk u zawodników zdecydowanie ustąpiło miejsca ich radości i pasji do kawy. Energia i radość z jaką bariści przygotowywali swoje finałowe kawy doceniło jury. A nie było lekko. W skład jury wchodzili: przewodniczący – Wojciech Litwin, Kierownik ds. Doskonałości Operacyjnej CHI Polska; Tomasz Kruk – Dyrektor Operacyjny i Sprzedaży CHI Polska; Sara Magdalena Woźny – autorka książki „Tajemnice kawy”, która o tym napoju wie chyba niemal wszystko i Andrzej Tucholski – znany bloger kulturalny i pasjonat kawy, który o swojej pasji do kawy pisze: W kawie zakochałem się podczas półrocznego stypendium w Portugalii. Od tamtej pory stanowczo nadużywam.
Atmosfera podczas całego konkursu była energetyzująca. Zmaganiom baristów, oraz ich „kawowym cudom” towarzyszyły okrzyki zachwytu. Wszyscy uczestnicy mimo rywalizacji świetnie się bawili Niektórzy rapowali na scenie, inni tanecznym krokiem podawali sędziom przygotowane przez siebie kawy. Co najważniejsze, mimo tego, że finaliści na co dzień się nie znają, bo przyjechali z różnych stron Polski, to wzajemnie się wspierali i kibicowali sobie.
Nie obyło się również bez bicia rekordów. – Jestem bardzo zadowolony ze swojego występu, bo udało mi się pobić rekord życiowy i przygotować 17 espresso w ciągu dwóch minut – mówił Łukasz Marcinkowski z kawiarni Costa Coffee na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, który zdobył drugie miejsce.
Laureaci konkursu otrzymali nagrody rzeczowe ufundowane przez spółkę CHI Polska. Partnerami konkursu są Huhtamaki, OSM Łowicz, David Rio, Tork, Henry Kruse, Ecolab, Kropla Beskidu i CSM.
Ważnym wyróżnieniem dla zwycięzcy jest możliwość reprezentowania Polski w zbliżającym się Finale Europejskim, który odbędzie się w sierpniu tego roku również w Warszawie. Podczas tych zmagań w gronie najlepszych europejskich baristów COSTA COFFEE zostaną „rozegrane” trzy konkurencje: Coffee Master, Espresso Race, oraz chyba najbardziej lubiana i widowiskowa, czyli Drink Dowolny Rywalizacja najlepszych baristów starego kontynentu dostarczy z pewnością wielu wrażeń. To będzie multikulturowe show z kawą w roli głównej! Warszawa stanie się europejskim centrum aromatycznego, „czarnego” smaku. Ten kolejny etap, jak i cały konkurs Barista of The Year idealnie wpisuje się w obchodzony aktualnie przez COSTA COFFEE, COSTA by coffeeheaven oraz coffeeheaven Rok Kawy.