Długi weekend w śląskim był nie tylko upalny, ale przede wszystkim smaczny. Nad Placem Hoffa w Wiśle unosił się aromat regionalnych potraw, a wszystko za sprawą Festiwalu „Śląskie Smaki”, którego 10. edycja odbyła się w tej beskidzkiej miejscowości. Impreza przyciągnęła tłumy spragnione nie tylko kulinarnych doznań.
Połączenie konkursu kulinarnego i oferty kulturalnej po raz kolejny okazało się prawdziwym przepisem na sukces. W trakcie kulinarnych zmagań w szranki stanęły 23 drużyny, podzielone na trzy kategorie – profesjonalnych kucharzy, uczniów szkół gastronomicznych i amatorów. Jury miało nie lada problem, jak bowiem porównać wołowe policzki na buraczkach, roladki wieprzowe z kluskami z tarcia, medaliony z koziny i… żebroczkę? Albo tort Sachera ze szpajzą w stylu art lub kołoczem z rabarbarem? Dyskusje jurorów były długie, ale owocne.
Laureatami 10., jubileuszowego Festiwalu Śląskie Smaki zostali: Ośrodek Karina z Wisły (amatorzy), Restauracja Hotelu Spa Laskowo*** z Jankowic (profesjonaliści) oraz Paula & Dima, czyli uczniowie reprezentujący Zespół Szkół Gastronomicznych i Handlowych w Bielsku-Białej. Poza nagrodami rzeczowymi otrzymali statuetki Złotych Durszlaków i zaszczytny tytuł Ekspertów Śląskich Smaków 2015.
Konkurs kulinarny to jednak tylko jedna z atrakcji imprezy. Turyści i mieszkańcy Wisły zobaczyli również „bitwę smaków”, czyli zmagania Remigiusza Rączki i Heleny Legierskiej z kapuśniakiem i kapuśnicą oraz występ Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”. O sytość ich żołądków zadbały lokale Szlaku Kulinarnego „Śląskie Smaki”. Skosztować można było m. in. śląskiej rolady z kluskami i modrą kapustą, żeberek z panczkrautem, faszerowanych gęsich szyi czy kołocza, czyli dań, które na co dzień dostępne są w „szlakowych” restauracjach. Od soboty menu Śląskie Smaki dostępne jest już w 31 lokalach – w trakcie Festiwalu na Szlak oficjalnie przyjęto Restaurację Hotelu Spa Laskowo, który swój akces przypieczętowała i konkursowym zwycięstwem, oraz Restaurację Enklawa z Tychów.
X Festiwal Śląskie Smaki z pewnością na długo zostanie w pamięci uczestników imprezy. Podobnie jak aromat konkursowych potraw, który unosił się nad wiślańskim Placem Hoffa.
