Tegoroczny sezon zimowy może być udany dla polskiej turystyki. Według serwisu rezerwacyjnego Nocowanie.pl hotele i pensjonaty odnotowują o połowę więcej rezerwacji niż przed rokiem.
– Odnotowaliśmy już nieco ponad 50% więcej rezerwacji niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Liczymy na to, że ten kierunek wzrostowy utrzyma się w kolejnych dniach i będziemy mogli powiedzieć, że to były bardzo udane ferie zimowe – stwierdził Karol Wiak, rzecznik serwisu Nocowanie.pl.
Dodał, że największym zainteresowaniem od lat cieszą się te same górskie miejscowości.
– Nie ma zaskoczenia: najchętniej wyjeżdżamy do Zakopanego, gdzie płacimy średnio 109 zł od osoby za dobę, czy do Krynicy Zdroju, gdzie doba kosztuje 103 złote. Co ciekawe, można znaleźć noclegi za mniej niż 100 zł, dlatego właśnie tak chętnie wybieramy Karpacz czy Szklarską Porębę. Więcej zapłacimy za pobyt w Białce Tatrzańskiej – średnio 115 zł za dobę i Bukowinie Tatrzańskiej – 126 zł za dobę – powiedział rzecznik serwisu Nocowanie.pl.
Jak zaznacza, miejsc noclegowych w górach z każdym tygodniem będzie ubywać, natomiast ceny rezerwacji będą coraz wyższe.
Z danych zebranych przez Nocowanie.pl. wynika, że Polacy na ferie wyjeżdżają zazwyczaj na cztery dni, w cztery osoby, a za cały pobyt w danym hotelu czy pensjonacie płacą średnio 1 660 zł.
Średni koszt karnetów narciarskich dla czteroosobowej rodziny za tydzień wynosi 3 700 zł. Ponadto 35% turystów decyduje się na noclegi w apartamentach, 21% – w pokojach gościnnych, a 8%- w domkach góralskich.
Karol Wiak zauważył, że ceny wyjazdów zagranicznych są konkurencyjne względem Zakopanego.
– Polacy zazwyczaj wybierają Alpy austriackie, gdzie za korzystanie z tak zwanych skipassów płacą średnio 243 zł od osoby dorosłej za dobę i 120 zł – za dziecko. Średni tygodniowy koszt za nocleg w Alpach Austriackich wynosi od 2 500 do 2 800 tys. zł – powiedział Karol Wiak.
Co oznacza, że choć noclegi w Austrii są droższe niż w Zakopanem, to po dodaniu kosztów skipassów pobyt w Alpach może wyjść taniej niż w stolicy polskich Tatr.
Źródło: Polskie Radio
oprac. H. Handkowska