Programy z serii „Dziwaczne potrawy” Andrewa Zimmerna od lat rozszerzają widzom gastronomiczne horyzonty oraz znaczenie pojęcia „czegoś jadalnego”. To nieskończone źródło inspiracji dla wszystkich kulinarnych freaków.
Każda kultura ma swoje specyficzne dania i składniki, które dla lokalnych mieszkańców są normą, podczas kiedy dla innych społeczności są co najmniej dziwaczne lub wręcz obłożone kulturowym tabu. Nasza kiszona kapusta poza Europą budzi niesmak, zaś smażone owady, popularne w Azji, nie przejdą Polakowi przez myśl – a co dopiero przez gardło. Nie ma zaś lepszego specjalisty od regionalnych kuchni i właściciela bardziej żelaznego żołądka, niż Andrew. Od odosobnionych wiosek po największe stolice świata, Andrew wszędzie znajdzie lokalne potrawy, których istnienia byście nie podejrzewali, składniki, których nigdy nie uznalibyście za jadalne i zaskakujące połączenia smaków. Nie ma potrawy, której Andrew by nie zjadł!
W nowym sezonie „Dziwaczne potrawy: Smakowite miasta” Andrew Zimmern wybiera się w kolejną podróż kulinarną, by poznawać najdziwniejsze kuchnie świata.
W kulinarnej stolicy Tajwanu – Tajpej – próbuje śmierdzącego tofu, następnie udaje się do wietnamskiego miasta Ho Chi Minh, by kosztować kaczych języków, ślimaków i wyhodowanego na farmie jeżozwierza.
W Kazachstanie pije sfermentowane mleko wielbłąda i objada się wędzoną kiełbasą z koniny, a następnie udaje się do Rzymu na ucztę z jagnięcych móżdżków i flaków wołowych.