Może być z dżemem, czekoladą, marmoladą, budyniem, różą. Polany lukrem, czekoladą albo posypany cukrem-pudrem. Jak pokazują statystyki w Tłusty Czwartek każdy Polak zjada średnio 2,5 pączka, co daje łącznie prawie 100 milionów sztuk tego dnia.
Mimo iż pączek kojarzony jest z Polską, nie my go wymyśliliśmy. Eksperci nie są nawet pewni, kto właściwie tego pierwszego pączka przyrządził. Jedni szukają go na Bliskim Wschodzie, inni w starożytnym Rzymie, gdzie uświetniał karnawałowe zabawy, podczas których zajadano się tłustymi potrawami.
Pierwsze polskie pączki wcale nie były słodkie. Miały postać nadziewanego słoniną chlebowego ciasta, smażonego na smalcu. Do tego podawano je z tłustym mięsiwem i oczywiście zapijano wódką. Pączki zyskały słodkie oblicze w XVI w., a zaokrągliły się na przełomie XVII i XVIII w. Zwano je zresztą nie tylko pączkami, ale również blinami, babałuchami lub – na Śląsku – kreplami (od niemieckiego Krapfen, oznaczającego ciasto smażone na tłuszczu).
Czym się różnią nasze rodzime pączki od zagranicznych? W Niemczech, Portugalii, Francji i Finlandii używa się trochę innej mąki i smaży się je tylko przez kilkadziesiąt sekund, dzięki czemu tłuszcz nie wsiąka do środka. Węgierska wersja jest bez nadzienia, które podaje się osobno. Amerykańskie doughnuts to pierścienie z dziurką w środku. Amerykanie znają również tradycyjne polskie pączki, na które mówią “paczki” lub “paczkis”. Swój Paczki Day (zwany też Tłustym Wtorkiem), odpowiednik naszego Tłustego Czwartku, świętują we wtorek przed Środą Popielcową. Rosjanie mają swoje poncziki, Izraelczycy sufgania, Turcy lokma, a Holendrzy oliebol.
Z pączkami związane jest też kilka przesądów. Ten najpowszechniejszy głosi, że jedzenie pączków w Tłusty Czwartek przynosi szczęście, a niejedzenie – niepowodzenia. Inna jego wersja kazała podczas przyrządzania pączków nadziewać niektóre migdałami lub orzechami. Kto na nie trafił, ten szczęście miał gwarantowane. Jedno jest pewne: w Tłusty Czwartek fart mają cukiernicy, którzy mają okazję zabezpieczyć się finansowo na okres Wielkiego Postu.
(Źródło: nawidelcu.pl)