Strefa czerwona zostanie wprowadzona, kiedy średnia dzienna liczba zachorowań z siedmiu dni osiągnie ok. 19 tys., strefa żółta, gdy średnia dzienna liczba zachorowań z siedmiu dni osiągnie ok. 9,4 tys. W ostateczności, jeśli liczba zakażeń będzie wzrastać rząd miałby wprowadzić kwarantannę narodową, która oznaczałaby największe restrykcje.
Rzecznik rządu Piotr Müller zaznaczył, że w kolejnych tygodniach obostrzenia będą dopasowywane do liczby zakażeń i wydolności służby zdrowia.
“Po świętach jest szansa, że faktycznie przejdziemy do czerwonej strefy, ona jest objęta nieco mniejszymi obostrzeniami, ale również, że w kolejnych tygodniach być może w niektórych powiatach będą już obowiązywały strefy żółte” – powiedział rzecznik rządu.
żródło: PAP
oprac. red.
fot. pixabay.com.pl