Lato sprzyja organizacji przyjęć okolicznościowych i firmowych. Co roku powraca też pytanie, co z pozostałym jedzeniem? Czy należy do restauratora, czy do klienta, który przecież zapłacił za organizację imprezy? Czy jedzenie należy wydać, czy zostawić w restauracji? Jeżeli wydać, to ile i jak: czy tylko to, co znajduje się na stołach, czy również porcje pozostałe na zapleczu? Skorzystać z pojemników restauracyjnych, czy z tych zapewnionych przez klienta? Czy można pobrać opłatę za pojemniki jednorazowe?
Problem jedzenia, które pozostało po organizacji przyjęcia, może wydawać się trudny do rozwiązania. W wielu grupach tematycznych toczą się dyskusje dotyczące wydawania przez restauracje jedzenia po zakończeniu imprezy. Oczywiście, jak w każdym tego typu przypadku, każdy ma inny pogląd na tę sytuację. Nie brakuje oburzonych głosów przekonujących o tym, że w danym miejscu jedzenie nie zostało wydane lub wydano go za mało. Gdzie szukać odpowiedzi na zadane pytania i czy kwestie te są gdzieś prawnie uregulowane? Wszystko sprowadza się do umowy zawartej pomiędzy restauratorem a organizatorem/klientem. Wydanie jedzenia, jakie pozostało, to bowiem kwestia typowo umowna. Mimo tego zawarta pomiędzy restauratorem a organizatorem umowa bardzo często na ten temat milczy, a to błąd, który może prowadzić do konfliktów.
Od strony prawnej: istotne są regulacje umowne i to one określą dalszy los jedzenia pozostałego po zakończeniu np. przyjęcia weselnego czy chrztu.
Najczęściej można spotkać się z trzema rodzajami zapisów znajdujących się w umowach na organizację przyjęcia:
- Organizator/klient zabiera całość jedzenia, które pozostało po zakończeniu przyjęcia;
- Organizator/klient zabiera tylko to jedzenie, które w trakcie przyjęcia zostało wyserwowane na salę. To jedzenie leżało na sali co najmniej kilka godzin i mogło być dotykane przez różne osoby, a więc restauracja i tak ponownie go nie wyda;
- Organizator/klient nie zabiera ze sobą żadnego jedzenia, które pozostało po zakończeniu przyjęcia.
Wybór konkretnego rodzaju jest związany z modelem prowadzenia działalności restauracji, np. czy tego rodzaju wydarzenia są tam organizowane ciągle, nawet kilka jednocześnie (jedzenie często nie jest wydawane), czy też pojedynczo i na mniejszą skalę (najczęściej jedzenie jest wydawane).
Brak zapisu w umowie dotyczącego kwestii wydawania jedzenia organizatorowi po zakończeniu przyjęcia zazwyczaj oznacza, że jedzenie to nie zostanie mu wydane. Jeżeli organizatorowi zależy na wydaniu jedzenia, to w jego interesie i z jego inicjatywy powinny zostać podjęte rozmowy i negocjacje w kwestii tego zagadnienia. Taka możliwość istnieje jeszcze przed zawarciem umowy na organizację przyjęcia.
Restauratorzy również mają interes w uregulowaniu kwestii pozostałego jedzenia w umowie. Jest to bowiem kwestia bardzo konfliktowa, która może prowadzić do negatywnych opinii na temat danego miejsca, a jak wiemy, są one obecnie niezwykle istotne.
Co więc należy uregulować w umowie? Warto zawrzeć w niej co najmniej kilka ważnych aspektów:
- Czy jedzenie zostanie wydane organizatorowi? Jeżeli tak, czy będzie to jedzenie wyserwowane, czy jedzenie pozostałe po zakończeniu przyjęcia w całości?
- Kiedy i w jakich godzinach można odebrać jedzenie, które ma być wydane organizatorowi?
- Czy jedzenie należy odebrać bezpośrednio po zakończeniu przyjęcia?
- W co zostanie zapakowane jedzenie, które ma być wydane organizatorowi: czy powinien on dostarczyć własne opakowania, czy też restauracja dysponuje opakowaniami zwrotnymi, bądź jedzenie zostanie zapakowane w jednorazowe, dodatkowo płatne opakowania?
Pobieranie opłat za jednorazowe opakowania do pakowania jedzenia po zakończonym przyjęciu często także budzi duże emocje. Klienci zarzucają restauratorom, że są to opłaty ukryte. Jednakże zapewnienie jednorazowych opakowań do jedzenia nie jest obowiązkiem restauratora. Dlaczego więc ma on ponosić koszt ich zakupu? Sporządzenie umowy pozwala uniknąć właśnie takich wątpliwości.
Podsumowując, to co stanie się z jedzeniem po zakończeniu przyjęcia jest kwestią pozostawioną do regulacji stronom w zawieranej na tę okoliczność umowie. Warto więc zadbać o to, by została ona sporządzona we właściwy sposób. Pozwoli to zapobiec powstaniu potencjalnych konfliktów, a koszty zainwestowane w przygotowanie umowy będą na pewno niższe niż korzyści, które zarówno restaurator, jak i organizator/klient mogą osiągnąć.
IZABELA WARDASZKO
Radca prawny
Kancelaria Adwokata i Doradcy Restrukturyzacyjnego Pawła Lewandowskiego
kancelaria@lewandowskikancelaria.pl
Oprac. red.