Nowe obostrzenia podczas pandemii koronawirusa rząd Mateusza Morawieckiego wprowadza od kilku tygodni. Jedną z restrykcji jest zamknięcie lokali gastronomicznych – restuaracji, pubów, barów czy kawiarni – dla gości i wydawanie posiłków tylko na wynos. Taka decyzja została ogłoszona 23 października.
– Restauracje, puby i kawiarnie nie będą mogły prowadzić działalności jak do tej pory. Będą mogły tylko serwować dania na wynos. Te obostrzenia wprowadzamy na razie na dwa tygodnie, ale z możliwością przedłużenia – mówił wówczas premier Morawiecki. W poniedziałek wieczorem opublikowano w Dzienniku Ustaw nowe rządowe rozporządzenie, które zmienia zasady zamknięcia restauracji.
Restauracje zamknięte do odwołania
Z opublikowanego dokumentu wynika, że do odwołania przedsiębiorcy, których działalność polega na przygotowywaniu i podawaniu posiłków i napojów gościom siedzącym przy stołach lub gościom dokonującym własnego wyboru potraw z wystawionego menu, spożywanych na miejscu, a także działalności związanej z konsumpcją i podawaniem napojów, jest “dopuszczalne wyłącznie w przypadku realizacji usług polegających na przygotowywaniu i podawaniu żywności na wynos lub jej przygotowywaniu i dostarczaniu”.
W skrócie – lokale gastronomiczne będą zamknięte dla gości do odwołania, a nie na dwa tygodnie jak zapowiadał pod koniec października premier. Dokładnie chodzi o przedsiębiorców, którzy prowadzą firmę oznaczoną w Polskiej Klasyfikacji Działalności w podklasie 56.10.A – są to m.in. restauracje, kawiarnie, restauracje typu fast food, bary mleczne, bary szybkiej obsługi, lodziarnie, pizzerie.
Branża gospodarcza może skorzystać z najnowszej tarczy antykryzysowej, która jest odpowiedzią na “zamrożenie” tej branży. Chodzi o zwolnienie ze składek ZUS, świadczenie postojowe oraz dotacja bezzwrotna w wysokości 5 tys. zł. Jest to jednorazowa pomoc tylko na listopad, a skorzystać z niej mogą przedsiębiorcy, którzy zanotowali 40 proc. spadek przychodów w porównaniu do października i listopada ubiegłego roku.
źródło: PAP
oprac. PAP