– W tym momencie duża część gastronomii jest w fatalnej sytuacji – mówi Adrian Mieszała. Restauracje i kawiarnie bankrutują, a ich właściciele mają coraz większe długi. Chyba nikt teraz nie myśli o otwieraniu nowych punktów, a tym bardziej o ratowaniu tych w tak złej sytuacji w jakiej jest ten legendarny bar.
Kultowy bar „Kociak” działa w Poznaniu od 1962 r. Najprawdopodobniej w tym roku zostałby zlikwidowany, a w jego miejsce powstałby kolejny kebab czy franczyzowy sklep spożywczy. To miejsce to (jeszcze) żywa legenda miasta, w której kiedyś serwowano wyśmienite desery, a dzisiaj lokal ten jest w naprawdę tragicznej kondycji.
Nie zważając na kwestie ekonomiczne jako nowy manager Kociaka wraz z dużą pomocą Taty postanowiliśmy uratować Kociaka!
Powróci dawny blask. Wrócą wykwintne desery, wspomniane rurki z kremem czy tradycyjne szneki z glancem czy klasyczne oranżady w szklanych butelkach – jak dawniej – dodaje.
Więcej na: https://www.facebook.com/kawiarniakociak
Fot. Fb AdrianMieszała