Artur Piotrowski: Kobieta w (męskim) świecie gastronomii

Porady

Artur Piotrowski: Kobieta w (męskim) świecie gastronomii

Kucharz to zawód, który ceniony jest od niepamiętnych czasów. Już na dworach królewskich mistrzowie kulinarni mogli liczyć na specjalne traktowanie i wysoki status społeczny. W dzisiejszych czasach może nie pełnią aż tak ważnej roli w społeczeństwie, ale w najlepszych restauracjach są uważani za prawdziwych mistrzów.

Można powiedzieć, że dziś z innej perspektywy patrzymy na zawód kucharza. To nie zwykły rzemieślnik, ale także artysta. Sukces w gastronomii nie jest prosty do osiągnięcia.

Restauracje pojawiają się i znikają z rynku. Trzeba włożyć bardzo dużo pracy i wysiłku, aby dotrzeć do celu, czyli stać się kucharzem w renomowanym lokalu odnoszącym sukcesy. Potrzebna jest tu oczywiście także odrobina szczęścia.

Stereotypy na temat tego, że miejsce kobiety jest w kuchni są z jednej strony krzywdzące. Patrząc jednak na tę kwestię z innej perspektywy, można dojść do wniosku, że jest to nobilitujący „zarzut”. Gotowanie jest sztuką i zajęciem wymagającym wiedzy, smaku i zacięcia artystycznego. Przynajmniej w wymiarze profesjonalnym.

Szefami kuchni w profesjonalnych restauracjach mogą zostać tylko najlepsi. Część z nich to panie, które wiedzą, jak łączyć ze sobą składniki, aby powstały z nich dania będące w stanie sprostać oczekiwaniom nawet najbardziej wybrednego gościa.

Jednak nadal nieliczne restauracje powierzają stanowiska szefów kuchni kobietom. Prym wiodą tu mężczyźni. Z czego to wynika?
Trudno jednoznacznie stwierdzić, choć teorii na ten temat jest wiele.

Nie zmienia to jednak faktu, że kobietom w gastronomicznym świecie jest ciężko. Szczególnie tym, które chcą piąć się po szczeblach kariery. Kobiety, aby udowodnić swoją wyższość, muszą pracować dwa razy ciężej niż mężczyźni, aby osiągnąć tak dużo, jak oni.

Często za sukcesem szefa kuchni stoi właśnie kobieta, która pomaga mu komponować znakomite dania, podsuwa pomysły na napisanie książki mogącej stać się bestsellerem. Jest jednak nadal tylko jego prawą ręką, a nie samodzielną szefową kuchni, z osobistymi sukcesami na koncie.

Większość pracownic w gastronomii nie jest w stanie w 100 % poświęcić się zawodowi. Oprócz kariery, mają na swoich barkach także dom i rodzinę. Często opieka nad dziećmi i spełnienie rodzinne staje się dla nich ważniejsze niż gotowanie. Jest jednak coraz więcej restauracji, które doceniają wszechstronność kobiet i ich zdolność do godzenia kilku etatów: zawodowego i prywatnego.

Nie trudno jest zgodzić się ze stwierdzeniem wypowiadanym przez osoby związane ze światem gastronomii: najważniejszy jest smak, miłość do gotowania, a także pasja, a nie płeć. W zasadzie to powinno przyświecać każdemu zawodowi. Dzięki temu będą go wykonywały osoby, które faktycznie się do tego nadają. Moim zastępcą w kuchni jest kobieta – Marika Malanowska.  I powiem szczerze, nie wyobrażam sobie innego zastępcy. Siła wartości, obowiązkowość oraz estetyka sprawiają, że praca z nią staje się przyjemnością. W trudnych chwilach zawsze jest oparciem i motywuje do osiągania celów.

ARTUR PIOTROWSKI
Szef kuchni, właściciel
Ogólnopolska Ambasada Dziczyzny
Restauracja Lizawka
Euro-Toques Polska
www.eurotoques.pl