W ostatnich dniach do redakcji „Poradnika Restauratora” i “Poradnika Handlowca” trafiły bulwersujące zdjęcia autorstwa związanych z handlem osób, pokazujące zaśmiecone ścieżki w jednym z wielkopolskich lasów, które na co dzień są uczęszczane przez spacerowiczów. Apelujemy do władz i policji, aby zajęły się tym problemem, a odwiedzających lasy prosimy, aby sprzątali po sobie, a wszystkie przypadki zaśmiecania lasów zgłaszali odpowiednim organom.
Wandale zaśmiecający lasy powinni pamiętać, że w ostatecznym rozrachunku niszczą środowisko oraz dom dla wielu gatunków zwierząt i roślin, za co może spotkać ich odpowiednia kara. Zgodnie z art. 162 Kodeksu wykroczeń, za zaśmiecanie lasu można otrzymać karę grzywny lub nagany, a jeżeli czyn polega na zakopywaniu, zatapianiu, odprowadzaniu do gruntu w lasach lub w inny sposób składowaniu w lesie odpadów, jego sprawca podlega karze aresztu albo grzywny. Wysokość nałożonego mandatu może wynieść do 500 zł, a za więcej niż jedno przewinienie 1000 zł. W przypadku skierowania sprawy do sądu, może on orzec o grzywnie w wysokości od 20 do 5000 zł.
Warto zapamiętać zdanie z wydanej w 2002 r. książki „Ekologia – wybór na nowe stulecie”, której autorka, Anna Kalinowska, pisała: „Nie ma zasadniczej różnicy między papierem rzuconym na podłogę w operze, na dywan we własnym M-4 czy na ściółkę w lesie. Dobrze wychowany, wrażliwy człowiek nie zrobi tego – nawet jeśli nie ma pojęcia o funkcjonowaniu ekosystemu.”