Wszystko wskazuje na to, że przed gastronomią światową rok kolejnych mniejszych lub większych ograniczeń związanych z sytuacją pandemiczną. Zdobyte doświadczenie w roku 2021 będzie miało swój dalszy ciąg – przewiduje Agata Wojda, szefowa kuchni i odnosi się także do gastronomii w wymiarze krajowym.
– Czeka nas kolejna analiza kosztów związana zarówno z politycznymi planami rządu (Polski Ład, nowe zasady podatkowe i opłacalność zatrudnienia), jak i gospodarczymi brakami i podwyżkami podstawowych produktów spożywczych czy gazu oraz prądu. Przed nami optymalizacja zatrudnienia, tworzenie systemów kontroli ponoszonych kosztów i szukanie urządzeń, rozwiązań zastępujących lub pomagających w wydajności pracowników. Przed nami także analiza menu.
Rok 2022 to czas nowych miejsc, ważnych nazwisk Powrócą w nowych odsłonach, propozycjach, konceptach. Wierni swoim dotychczasowym ideałom, lecz otwarci również na mniej wysublimowanego odbiorcę. Nie spodziewam się powrotu kulinarnych przewodników światowych w Polsce, obawiam się, że ten temat będzie nieaktualny przez kilka kolejnych lat. Przed naszym społeczeństwem cięcie zbędnych kosztów, jak restauracje, książki i taksówki – to pierwsze punkty do ominięcia.