– Przedsiębiorcy z zasady płacą jedynie za rzeczywiste zajęcie pasa drogowego. Jeśli zlikwidują stolik i krzesła, nie rozstawią straganu z kwiatami i zniczami z powodu zakazu, to nie zapłacą za zajęcie pasa, którego w rzeczywistości nie zajęli. Natomiast właściciele kiosku – po wprowadzeniu różnych form lockdownu – nie są w stanie z dnia na dzień obiektu usunąć i wciąż zajmują pas drogowy, choć faktycznie nie zarabiają – tłumaczy stołeczny ratusz.
Przypomnijmy, że na obniżenie stawek opłat za zajęcie pasa drogowego dla osób prowadzących działalność gospodarczą w czasie pandemii zdecydowało się więcej Polskich miast m.in: Olsztyn, Bydgoszcz, Białystok czy Kraków.
Niższe opłaty za ogródki to nie jedyna forma pomocy dla stołecznych przedsiębiorców. W przypadku konieczności zawieszenia działalności lub pogorszenia sytuacji finansowej firmy, spowodowanych pojawieniem się koronawirusa SARS-CoV-2, możliwa jest obniżka czynszu. Okres obniżki może obowiązywać przez cały czas epidemii, a nawet dłużej, tj. do 30 dni po zniesieniu ograniczeń, nakazów lub zakazów. Obniżki czynszu udzielono 3432 najemcom na łączną kwotę ponad 30 mln zł.
Oprac. red.
Źródło: portalsamorządowy.pl
Fot. Pixabay.com.pl