Międzynarodowy Dzień Tiramisu – 21 marca

Aktualności

Międzynarodowy Dzień Tiramisu – 21 marca

21 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Tiramisu. Tiramisu dostępne jest zarówno we włoskich restauracjach i cukierniach, jak i w popularnych dyskontach, co sprawia, że stało się deserem dla każdego. Aż połowa zamówień na tiramisu w Glovo pochodzi właśnie z marketów, co pokazuje, że Polacy traktują je jako codzienny rytuał, a nie luksus na wyjątkowe okazje. Obok klasycznej wersji coraz większą popularność zdobywają nowe smaki – tiramisu pistacjowe, ale także warianty bananowe, karmelowe i truskawkowe.

Jedzenie to jedna z najprostszych form celebracji i poprawy nastroju. Od lat badania pokazują, że smaki kojarzące się z przyjemnością wpływają na produkcję serotoniny – hormonu szczęścia. Comfort food, czyli jedzenie, które daje poczucie bezpieczeństwa i poprawia humor, od lat dominuje w trendach kulinarnych. To właśnie dlatego tiramisu – deser łączący w sobie słodycz, kawową głębię i kremową konsystencję – stało się jednym z ulubionych wyborów Polaków, gdy mają ochotę na coś naprawdę przyjemnego.

 Tiramisu jako comfort food Polaków

Dane Glovo pokazują, że najwięcej zamówień na tiramisu przypada w pierwszych miesiącach roku – kiedy pogoda nie sprzyja, a comfort food staje się sposobem na poprawienie nastroju. Rekordowym dniem sprzedaży były Walentynki 2025, co potwierdza, że tiramisu to nie tylko codzienna przyjemność, ale też deser wybierany na specjalne okazje. Największe zainteresowanie odnotowano w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu, a jeden z użytkowników Glovo z Wrocławia zamówił tiramisu aż 102 razy w ciągu ostatniego roku.

Weekendowe rytuały

Słodkie rytuały to nie tylko smak, ale i odpowiedni moment. Najwięcej zamówień na tiramisu przypada na soboty i niedziele, a godziny szczytu to przedział między 17:00 a 19:00, co sugeruje, że deser stał się nieodłącznym elementem wieczornego relaksu.

Pod względem liczby zamówień Polska zajmuje piąte miejsce wśród krajów, w których działa Glovo, ustępując jedynie Hiszpanii, Włochom, Maroku i Rumunii – państwom, w których kultura celebracji jedzenia jest głęboko zakorzeniona.

Skąd fenomen „comfort food”?

Określenie „comfort food” pojawiło się po raz pierwszy w amerykańskim słownictwie w latach 60. XX wieku. Pojęcie to od początku odnosiło się do dań, które kojarzą się z ciepłem domowego ogniska, dzieciństwem lub bezpieczeństwem. Jego popularność wzrosła w latach 90. i 2000., gdy pojawiało się coraz więcej badań dotyczących wpływu jedzenia na psychikę.

Równocześnie rozwój mediów społecznościowych i kultury kulinarnej sprawił, że ludzie zaczęli dzielić się swoimi „daniami na poprawę nastroju”. Współcześnie comfort food jest nie tylko określeniem na jedzenie kojarzące się z domowym ciepłem, ale także elementem świadomego dbania o siebie, czyli self-care.

Niezależnie od tego, czy sięgamy po znane i sprawdzone smaki, czy odkrywamy nowe kulinarne przyjemności, jedzenie odgrywa ważną rolę w budowaniu dobrego samopoczucia. W dynamicznym świecie pełnym bodźców staje się ono nie tylko źródłem energii, ale także sposobem na odnalezienie chwili równowagi i przyjemności. W Międzynarodowy Dzień Szczęścia warto świadomie docenić te małe momenty, które poprawiają nasz nastrój – zarówno przy stole, jak i poza nim.

źródło: biuro prasowe Glovo

oprac. H. Handkowska