Rozmowa z Piotrem Grabiakiem, właścicielem restauracji Biesiadnej w Cerekwicy.
Historia firmy jest długa. Od czego Państwo zaczynali?
Piotr Grabiak: Przygodę z gastronomią rozpoczęliśmy w 1989 r., kiedy to mój tata po uprzednim przejęciu sklepu spożywczego jako ajent, poszerzył działalność o bar. Jego specjalnością były kurczaki z rożna. W tamtych czasach nasz punkt cieszył się dużą popularnością, zarówno wśród mieszkańców, jak i przyjezdnych. Dania wydawane były głównie na wynos. W czasie studiowania na Akademii Ekonomicznej łączyłem naukę z praktyką w barze. Po skończeniu przeze mnie studiów podjęliśmy z tatą decyzję o rozszerzeniu działalności i wybudowaniu własnego lokalu wraz z salą bankietową. Ograniczeniem wielkości budynku były miejscowe warunki zabudowy, który nie pozwalały na wiele. Jeśli chodzi o kuchnię, to od samego początku stawialiśmy na dania kuchni polskiej. Rozwój biznesu nie byłby możliwy, gdyby nie nasza załoga, która dokłada wszelkich starań, aby oferowane przez nas usługi były na wysokim poziomie. Odpowiedni zespół to połowa sukcesu w tej branży.
Czy oferujecie również catering i obsługę lokalnych imprez plenerowych?
Tego typu usługi od samego początku były wpisane w nasz plan biznesowy. Początkowo zabezpieczaliśmy cateringowo jedynie okoliczne wydarzenia, z czasem stopniowo realizowaliśmy większe zlecenia, np. z Poznania. Przez lata nasz catering był obecny na Torze Poznań, podczas Porsche Cup.
Jakiego typu wydarzenia organizujecie Państwo w swoim lokalu?
Jesteśmy otwarci na organizację każdego zlecenia, ale najczęściej urządzamy imprezy okolicznościowe o charakterze rodzinnym, takie jak komunie, chrzciny czy wesela.
Jakie są oczekiwania gastronomiczne obecnych klientów? O jakiego typu kuchnie najczęściej pytają?
Nasi goście najchętniej wybierają schabowego i żeberka. To właśnie te dania są naszą specjalnością i stanowią ponad 60 % wydawanych potraw. Klienci cenią sobie domowy smak przygotowanych potraw i są zadowoleni, że nie wychodzą z lokalu głodni. Ma być prosto i smacznie – tego trzymamy się na co dzień.
Po jakie produkty z oferty Selgros najczęściej sięgacie?
Warzywa i owoce oraz produkty sypkie. Bardzo ważny dla nas jest szeroki wybór mięs i możliwość zakupu produktu, który jest idealnie dopasowany do naszych potrzeb. Zdecydowaną większość naszych zakupów realizujemy w Selgros, z którym współpracujemy od pierwszego dnia jego otwarcia, czyli od roku 1997.
Jakie są Państwa plany na przyszłość?
Otworzyliśmy lodziarnię z lodami naturalnymi, która świetnie uzupełnia naszą dotychczasową ofertę. Dalsze plany ze względu na obecną sytuację społeczno-ekonomiczną chwilowo musieliśmy odłożyć na później. W tej chwili skupiamy się na tym, by jak najlepiej realizować naszą obecną ofertę i… dobrze karmić naszych gości.