KFC świętuje 129. urodziny swojego założyciela

Newsy

KFC świętuje 129. urodziny swojego założyciela

10 września 2019

Harland Sanders urodził się 9 września 1890 roku w Henryville w stanie Indiana. Firma AmRest, operator marki KFC, w uznaniu zasług twórcy sieci restauracji, co roku uroczyście obchodzi jego urodziny. Założyciel KFC, Harland Sanders, zwany popularnie Colonelem (Pułkownikiem), gdyby żył, zapewne byłby regularnie zapraszany do wygłaszania wykładów, jak przekuć pasję w potężny biznes. W USA sympatyczny pan, którego podobizna widnieje na każdym kubełku KFC, stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy w historii, ale też inspiracją dla wielu jak stawiać pierwsze roki w biznesie. Twórca jednej z największej na świecie sieci restauracji jest stawiany za przykład, że dzięki ogromnemu zaangażowaniu i pasji można realizować swój przysłowiowy amerykański sen.
Działalność restauracyjną Sanders rozpoczął, mając 40 lat. Stał się wówczas właścicielem stacji benzynowej w Corbin w stanie Kentucky. Tankujący kierowcy dopytywali się o możliwość wrzucenia czegoś „na ząb”. Otworzył motel i małą restauracją pod nazwą „Sanders Court & Café”, gdzie rozpoczął przygodę ze sprzedażą potraw z kurczaków. Od tego czasu sieć KFC rozrosła się do ponad 18 000 restauracji na całym świecie, które każdego dnia obsługują kilkanaście milionów klientów. W Polsce działa już ponad 260 restauracji z aromatycznymi kurczakami w sekretnej panierce.
Nauka płynie z porażek
Sanders wspominał, że jego trudne dzieciństwo w efekcie okazało się błogosławieństwem, bo mógł spełnić się w kulinarnym fachu. Mając zaledwie 6 lat, stracił ojca i mały Harland musiał szybko dorosnąć. Zaczął pomagać mamie w kuchni i rozwijał kulinarne zdolności. Dwa lata później gotował już obiady dla młodszego rodzeństwa.
Na drodze do późniejszego sukcesu imał się różnych zawodów. Był m.in. strażakiem, agentem ubezpieczeniowym, prawnikiem, rolnikiem, operatorem promu, czy pracownikiem kolei. – Myślę, że każda z porażek, z którymi musiałem się zmierzyć, dała mi szansę, aby zacząć od nowa i spróbować czegoś nowego – powiedział Colonel Sanders. Założenie restauracji było jego kolejnym, biznesowym pomysłem.
Sukces zaczyna się przy drodze
Colonel Sanders wiedział, że musi się wyróżnić. Wymyślił potrawę ze smażonego kurczaka o niespotykanym wcześniej smaku, którą niezmiennie przygotwuje się tylko i wyłącznie ze świeżych kurczaków. Opracował panierkę składającą się z mieszanki 11 różnych ziół i przypraw, dzięki której samk kurczaka w KFC jest tak wyjątkowy. Do dziś ręcznie pokrywane są nią kawałki drobiu w restauracjach KFC, przygotowywane zawsze tuż przed podaniem. Nie dziwi fakt, że przepis na panierkę jest najpilniej strzeżoną tajemnicą w siedzibie głównej KFC w Louisville.
Jego kulinarne talenty zaczęły procentować. Restauracja Harlanda szybko zdobyła rozgłos w całym stanie. Odwiedzający ją goście opowiadali, że za każdym razem mogą skosztować przepysznego kurczaka „dobrego, aż palce lizać” („finger lickin’ good”). Jak mawiał pomysłodawca dania: – Kurczak, którego serwowałem, był (…) tak pyszny i satysfakcjonujący, że nie odważyłem się dodać do przepisu żadnego innego składnika z obawy przed zrujnowaniem czegoś dobrego.
W 1935 roku gubernator stanu Kentucky wyróżnił twórcę chrupiącego kurczaka honorowym tytułem „Kentucky Colonel” przyznawanym osobom rozsławiającym region Kentucky. Od tego momentu Harland Sanders nazywany był Pułkownikiem (Colonelem).
Po burzy zawsze wychodzi słońce
W latach 50. XX wieku w pobliżu Corbin zbudowana została autostrada, która odebrała restauracji klientów. Do tego stopnia, że Sanders musiał ogłosić bankructwo. Mimo że utrzymywał się jedynie z zapomogi w wysokości 105 dolarów miesięcznie, nie poddał się. Wpadł na pomysł, który dziś uznawany jest za podwaliny franczyzy. Jeździł od restauracji do restauracji w stanie Kentucky i oferował ich właścicielom przepis na osławionego kurczaka za prowizję od każdej sprzedanej porcji. Miał wtedy 62 lata.
Mimo że potencjalni franczyzobiorcy odrzucili jego propozycję ponad tysiąc razy, Harland zdobywał kolejne stany i rynki. Pierwsza restauracja w sieci Kentucky Fried Chicken (później skrócona do KFC) powstała w 1952 roku w Salt Lake City w stanie Utah. Złocisty kurczak przynosił ogromne zyski restauratorom i Sandersowi. Pułkownik otwierał więc kolejne restauracje. Do 1964 roku w USA i Kanadzie działało ponad 600 restauracji oferujących kurczaka „Kentucky Colonel”. W tym właśnie roku, mając 74 lata, Sanders postanowił sprzedać inwestorowi swój udział w firmie za ponad dwa miliony dolarów.
Pozostał jednak ambasadorem marki. Osobiście odwiedzał poszczególne lokale i pilnował przygotowywania dań wedle swojej receptury. Występował także w reklamach telewizyjnych KFC. Zmarł w wieku 90 lat. W uznaniu jego zasług władze stanowe w Kentucky opuściły flagi do połowy masztów na budynkach administracyjnych aż przez cztery dni.
Marka KFC na przestrzeni lat się zmienia, ale dwie kwestie są niezmienne: sekretna receptura panierki aromatycznego kurczaka, która sprawia że uwielbiają go miliony ludzi na całym świecie i podobizna Harlanda Sandersa w logo marki. Barwny życiorys twórcy sieci restauracji KFC jest dowodem na to, że nigdy nie jest za późno na sukces, a jedno czy nawet seria niepowodzeń to nie powód do rezygnacji ze swoich marzeń.