Edyta Duchnowska: Czy zalecenia są wiążące?

Prawo

Edyta Duchnowska: Czy zalecenia są wiążące?

Chociaż stan epidemii wciąż trwa, to stopniowo znoszone są niektóre ograniczenia w prowadzeniu działalności gospodarczej. Obejmuje to również branżę gastronomiczną. Ponieważ jednak wciąż nie możemy uznać, że zagrożenie minęło, powrót do całkowitej normalności jest uznawany za niebezpieczny. Jednym z pomysłów ustawodawcy na elastyczne regulowanie nakazów związanych z funkcjonowaniem podczas epidemii jest wprowadzenie instytucji zaleceń sanepidu. Pojawia się wiele pytań i problemów interpretacyjnych z tym związanych. Czy zalecenia są więc wiążące? Jaka kara grozi za ich złamanie?

ZALECENIA I WYTYCZNE SANEPIDU

Uchwalając przepisy mające ułatwić walkę z epidemią, ustawodawca zdecydował się m.in. na nowelizację ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Przyznała ona Głównemu Inspektorowi Sanitarnemu lub działającemu z jego upoważnienia organowi sanepidu prawo do wydawania zaleceń i wytycznych, określających sposób postępowania w przypadku stanu zagrożenia epidemicznego, stanu epidemii albo w przypadku gdy wystąpi niebezpieczeństwo szerzenia się zakażenia lub choroby zakaźnej, co może stanowić zagrożenie dla zdrowia publicznego. Te zalecenia mogą być wydawane wobec osób fizycznych, prawnych oraz ułomnych osób prawnych.

ZALECENIA SANEPIDU W PRAKTYCE

Jedno z szeroko komentowanych zaleceń sanepidu polega na wprowadzeniu w restauracji zasady, że przy jednym stoliku może przebywać rodzina lub osoby prowadzące wspólne gospodarstwo domowe. Jeżeli ten warunek nie został spełniony, przy stoliku powinna siedzieć jedna osoba, chyba że możliwe jest zachowanie odległości 1,5 metra pomiędzy osobami lub zamontowano przegrodę. Podobnych zaleceń Główny Inspektor Sanitarny opublikował wiele – dla różnych branż i dziedzin życia. Dodatkowo często są one zmieniane. Rodzą one w wielu przypadkach sporo wątpliwości związanych z ich realizacją, np. w podanym wyżej przykładzie – czy restaurator ma jakiekolwiek podstawy prawne do przeprowadzenia weryfikacji relacji pomiędzy klientami, którzy siedzą przy jednym stoliku. Wobec tego pojawia się pytanie – czy zalecenia i wytyczne sanepidu są wiążące, czy też są to jedynie wskazówki, do których nie trzeba się stosować?

WIĄŻĄCY CHARAKTER ZALECEŃ SANEPIDU

Przywołana już ustawa o Państwowej Inspekcji Sanitarnej stawia jednak sprawę jasno – osoby przebywające na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej mają obowiązek stosowania się do zaleceń i wytycznych GIS oraz innych organów sanepidu. Warto dodać, że istnieją ogromne wątpliwości dotyczące zgodności tych przepisów z Konstytucją. Stanowi bowiem ona, że ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie. Obowiązki i ograniczenia nakładane przez prawo powinny mieć formę orzeczeń sądowych, decyzji organów administracji lub aktów prawnych – przede wszystkim ustaw i rozporządzeń. Wydane przez sanepid zalecenia lub wytyczne nie mieszczą się w żadnej z tych kategorii, a ponadto mogą dotyczyć zasadniczo dowolnej materii.

Należy jednak pamiętać, że w polskim systemie prawnym istnieje domniemanie konstytucyjności przepisów ustawy. Oznacza to, że niezależnie od wątpliwości należy uznać przepis za obowiązujący i zgodny z Konstytucją do momentu, w którym Trybunał Konstytucyjny nie uchyli przepisu. Ponieważ do tej pory Trybunał Konstytucyjny nie wydał stosownego orzeczenia, należy uznać, że zalecenia i wytyczne wydane przez sanepid są wiążące.

KARY ZA ZŁAMANIE WYTYCZNYCH I ZALECEŃ SANEPIDU

Co istotne, ustawodawca nie przewidział wprost żadnych sankcji za niezastosowanie się do wytycznych lub zaleceń sanepidu. Nie oznacza to jednak, że restaurator może ignorować je całkowicie bezkarnie. Takie zachowanie może być, bowiem uznane za powód do zastosowania kilku różnych przepisów innych aktów prawnych. Przede wszystkim działanie restauratora może zostać uznane za podstawę odpowiedzialności karnej. Zgodnie z art. 165 Kodeksu karnego, kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób, powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej, może podlegać karze od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności, a jeżeli w skutek tych działań ktoś zmarł lub doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, kara ta ulega podwyższeniu nawet do 12 lat.

Jednocześnie ignorowanie wytycznych sanepidu może być uznane za wykroczenie przeciwko prawom osób zatrudnionych – restaurator będący odpowiedzialnym za BHP, jeżeli nie dopełnia swoich obowiązków i naraża pracowników, podlega karze do 3 lat pozbawienia wolności. Może zostać również ukarany karą grzywny do 30 000 zł. Oczywiście o nałożeniu wymienionych wyżej sankcji nie decyduje sanepid, a sąd, jednak może on zainicjować postępowanie dotyczące nałożenia kary. Dodatkowo na podstawie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, w zależności od rodzaju naruszenia, restaurator może zostać ukarany karą administracyjną nakładaną przez sanepid w wysokości od 5 000 do 30 000 zł. Ta kara dotyczy bezpośrednio złamania nakazów, zakazów lub niezastosowania się do ograniczeń wynikających z rozporządzeń i ustawy – są one jednak często zbieżne z zaleceniami sanepidu.

EDYTA DUCHNOWSKA
Radca Prawny
Kancelaria Radcy Prawnego Edyta Duchnowska
www.duchnowska.pl
www.prawowrestauracji.pl