Komunikacja w dobie drugiej fali koronawirusa

Marketing

Komunikacja w dobie drugiej fali koronawirusa

04 listopada 2020

Działania z obszaru marketingu kojarzą się z wydatkami. Właśnie dlatego wielu gastronomów, słysząc teraz o tym, aby promować swój biznes, broni się przed tym rękami i nogami, zakładając, że pochłonie to środki, które potrzebne są teraz na co innego np. utrzymanie personelu czy opłacenie czynszu lub kosztów dostaw.

Niestety większość z aktywności z obszaru marketingu niesie za sobą koszty. Jednak, jeśli jako właściciele restauracji chcemy dotrzeć do naszych gości z informacją o ofercie, a tym samym zarobić i utrzymać się na rynku, nie możemy liczyć na to, że „jakoś to będzie” a „klient o wszystkim dowie się sam”.

Jednocześnie nie oznacza to, że konieczne jest inwestowanie dużych nakła¬dów na reklamę, tworzenie pięknych grafik czy specjalnej strony internetowej przez którą będziemy zbierać zamówienia w dowozie lub opcji na wynos. Istnieje szereg możli¬wości, które są w pełni bezpłatne oraz wiele takich, które już przy bardzo małym budżecie przynio¬są dobre rezultaty.

MIEJSCE TWOJEJ KOMUNIKACJI

Przede wszystkim określ miejsca, za pomocą których pozostaniesz w ciągłym kontakcie z klientami. Posiadasz konto na Facebooku czy Instagramie? Wspaniale! Nie zapominaj o nich i spróbuj stworzyć zaangażowaną grupę odbiorców twoich treści.

Postaw na regularność. Wybierz dni, w które na profilach będą pojawiać się nowe zdjęcia oraz informacje dotyczące twojej oferty. W międzyczasie doglądaj profili i obserwuj, czy goście nie oznaczają cię w swoich kanałach lub w publikowanych przez siebie treściach. Wykorzystuj tę doskonałą okazję – dawaj like, komentuj i udostępniaj na swoich kanałach, zwiększając tym samym zasięg pozytywnej opinii czy smacznie wyglądającego zdję¬cia jedzenia z twojego lokalu.

Zaobserwowałeś, że choć każdego dnia realizujesz dużo zamówień, goście nie chcą dzielić się fotografiami dań na swoich mediach społecznościowych? Poza przyjrzeniem się temu, czy potrawy, które opuszczają twój lokal wyglądają estetycznie i są zapakowane w taki sposób, by do gościa dotarły bez na¬ruszenia, zastanów się co możesz jeszcze zrobić. Co wywoła uśmiech i wzbudzi sympatię? Być może wystarczy słowo „dziękujemy” na opakowaniu, krótki liścik a może masz możliwość dodania od siebie drobnego bonusu?

ZADBAJ O WŁAŚCIWY POZIOM INFORMACJI DOTYCZĄCYCH TWOJEGO LOKALU

Czy znasz to uczucie, gdy chcesz udać się do sklepu, ale nie wiesz, czy jest on otwarty czy nie? Gdy nie możesz znaleźć informacji, w jakich godzinach uda ci się dostać to, czego potrzebujesz lub co gorsza, gdy idziesz na miejsce, gdzie okazuje się, że to czego szukasz jest niedostępne już od dłuższego czasu? Pomyśl o swoich gościach, którzy za sprawą różnych komunikatów płynących z mediów są zagubieni. Niewiedzą, czy lokale ga¬stronomiczne są czynne czy też nie. W jaki sposób działają. Czy mogą odebrać zamówienie po godz. 21:00 czy może o godz. 20:59 zamykacie i już nie wpuszczacie do środka nikogo. Stwórz wyraźne komunikaty dotyczące godzin otwarcia, formy działalności oraz aktualnie panujących zasad. Zadbaj o to, aby informacje te znajdowały się w widocznym dla gości miejscu – jako zdjęcie w tle na Facebooku, jako przypięta relacja na Instagra-mie lub jako baner, który pojawia się jako pierwszy po wejściu na stronę. Zatroszcz się także o to, aby goście wiedzieli, jakie jest aktualne menu. Zaktu¬alizuj odpowiednią zakładkę na Facebooku, wstaw nowy album, relację na Insta¬grama. Wykorzystuj możliwości, jakie dają ci używane przez ciebie narzędzia.

REKLAMUJ SIĘ!

Ustawienie reklamy na Fa¬cebooku czy Instagramie nie jest bardzo skomplikowane i nie wymaga ogromnych umiejętności. Czasami wystarczy krótka konsultacja ze specjalistą, przekazanie najważniejszych infor¬macji, które pozwolą ci zarządzać dowolnie ustalonym budżetem. Już nawet 20 zł dziennie pozwala znacząco zwiększać zasięg publikowanych treści, docierać do nowych potencjalnych gości. Co jest najważniejsze? Odpowiednie ustawienie grupy docelowej. Skup się na osobach, które faktycznie mogłyby być twoimi klientami. Czy jako poznańska restauracja dasz radę dostarczyć zamówienie do Wrocławia? Czy oferując głównie dania, które kosztują więcej niż 50 zł szybciej zachęcisz do nich osoby między 18 a 20 rokiem życia czy może takim, po 30.? Targetuj i zawężaj grupę, która faktycznie ma szansę dokonać u ciebie zakupu. Dzięki temu inwestycja w reklamę się zwróci a ty zaczniesz budować bazę nowych klientów oraz po¬szerzać pole możliwości działania w tych trudnych czasach.

 

Karolina Gajewska
Ekspertka w budowaniu wizerunku i marketingu
www.marketingwbranzyhoreca.pl