Malka Kafka: Czy w biznesie ma znaczenie to, że jestem kobietą?

Malka Kafka: Czy w biznesie ma znaczenie to, że jestem kobietą?

15 marca 2018

Malka Kafka – bizneswoman, restauratorka i promotorka dobrego życia.

Jeszcze kilka dekad temu kobiety w biznesie były rzadkością. Ich rola była ograniczana. Dzisiaj głównie problemem Polek są bariery psychiczne oraz często brak wsparcia otoczenia. Często zamiast powiedzieć: „Postanowiłam zrobić to i tamto”, my pytamy: „Co o tym sądzisz, dam sobie radę? ”. Pytamy swoich matek, które zostały wychowane w kulturze patriarchalnej, pytamy swoich partnerów, którzy boją się niezależności kobiet i wygodnie jest im, kiedy żona wraca z pracy o godz. 16, ugotuje obiad i sprawdzi, czy dzieci zrobiły lekcje.

Mam swoisty rodzaj głuchoty – nie słyszę, kiedy ktoś mówi mi, żebym czegoś nie robiła. Oczywiście słucham porad i sama o nie proszę, ale muszą być rzeczowe. W trudnych decyzjach biznesowych korzystam z coachingu.

Dzięki kilku sesjom, pokonałam swój lęk przed zrobieniem naprawdę dużego kroku i rozwinięciem sieci franczyzowej. Stałam na kartkach, które symbolizowały kroki milowe i płakałam, bo tak bardzo bałam się przejść na następną i następną. Przerobiłam swoje przekonania i… W tej chwili mam w sieci cztery lokale, zaraz otwiera się 200 m2 w Łodzi i niedługo w Krakowie. W przyszłym roku zamierzam otworzyć dwa własne lokale w prestiżowych lokalizacjach w Warszawie. Planuję w niedługim czasie czeską Pragę i Budapeszt.

Czy w biznesie ma znaczenie to, że jestem kobietą? Tak. Musiałam zderzyć się z testosteronowym „betonem”, co zmotywowało mnie do stworzenia własnej firmy. A teraz czerpię garściami z kobiecego stylu zarządzania, bo nowe pokolenie nastawione jest na takie wartości jak – współpraca, dzielenie się i kreatywność. Prowadzenie własnej działalności gospodarczej nie dla każdego jest jednak dobrym rozwiązaniem. Dbanie o swoją firmę wymaga dużych zdolności organizacyjnych oraz mocnego charakteru. Czy wykształcenie psychologiczne pomaga mi w tym?

Tak, bowiem nie każdy będzie dobrze się czuł w roli lidera. Nie wiem, jak dałabym sobie radę bez tego. Co prawda mogę zatrudnić świetnych menedżerów, którzy zrobią cash flow, ale to właśnie lider, podejmuje decyzje o przyszłości i bierze odpowiedzialność za cały zespół. Przy rekrutacji pracowników często zadaję pytanie: „O czym marzysz? ” czy „Co cię motywuje? ”. Chcę wiedzieć, czy obie strony we współpracy będą realizowały najlepszą wersję siebie. Korzystam również z wiedzy psychologicznej przy rozwiązywaniu konfliktów i przy tworzeniu nowej strategii. Najcenniejsze źródło inspiracji to… zdecydowanie Słuchanie innych. Rozmawiam ze swoim zespołem, nawet z osobami, które zmywają naczynia. Przysłuchuję się gościom w lokalu, restauratorom czy tym osobom, które dużo osiągnęły. Sprawdzam recenzje i często sama na nie odpisuję. Mój mail jest na każdym menu z informacją, że można mi wysłać sugestie, skargi czy pozdrowienia z podróży. Czytam dużo książek o biznesie. Raporty i trendy rynkowe, życiorysy. Zadaję mnóstwo pytań.

• Założycielka w 2010 r. Tel Aviv Food&Wine w Warszawie, kultowej restauracji wegańskiej.

• Od 2017 r. prowadzi sieć restauracji Tel Aviv Urban Food.

• Fascynuje ją społeczny kontekst jedzenia – wspólne gotowanie, spożywanie posiłków przy jednym stole, dzielenie się.

• Była gospodynią programu kulinarnego w Kuchnia +. Wielokrotnie zapraszana jako ekspertka do programów TV.

• W lutym 2018 r. nakładem wydawnictwa Znak ukazała się jej nowa książka „God Food – Boska Kuchnia”.

• Ukończyła psychologię na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu, gdzie z wyróżnieniem obroniła pracę magisterską na temat psychologii kreatywności.

Fot. Arch. Malka Kafka